Zofia Dobrowolska
Poszukiwaczy przygód, magiczne przedmioty czy gadające zwierzęta pamiętamy jeszcze z czasów dziecięcych, kiedy to siadaliśmy przed ekranami telewizorów i wspólnie z rodzeństwem lub kolegami oglądaliśmy kultowe polskie kreskówki. Chyba każdy z nas pamięta przygody “Bolka i Lolka” lub najbardziej rozpoznawalnego psa w polskiej kinematografii czyli Reksia, albo niesamowite wynalazki pomysłowego Dobromira. Do dzisiaj wspominamy te czasy z utęsknieniem. Dlatego dzisiaj pragnę zaprezentować Państwu równie dobre i ciekawe kreskówki, które podbiły serca naszych madziarskich bratanków.
Najlepsze dzieła w kinematografii rysunkowej podobnie jak inne dzieła sztuki filmowej są wielowątkowe zabawne, a ich zadaniem jest odprężenie młodego widza, po jakże ciężkim dniu w przedszkolu czy szkole podstawowej. Jednak w nich również kryją się wartości edukacyjne i przesłanie, które powinno skłaniać do myślenia.
Chyba nikt nie lubi myszy biegających po domu lub wkradających się do naszych spiżarni. Podobnie myśleli bohaterowie bajki “Miasto Kotów”(org. “Macskafogó”), która w Polsce była dostępna wiele lat temu na kasetach VHS. “Macskafogó” to produkcja węgiersko-niemiecko-kanadyjska, która natychmiast po swojej premierze w 1986, stała się wielkim hitem telewizyjnym. Tą niezapomnianą i pełną humoru bajkę stworzyli reżyser Béla Ternovszky, oraz scenarzysta József Nepp. Jest to produkcja dla każdej grupy wiekowej, ponieważ stanowi połączenie typowego filmu akcji, przygodowego filmu gangsterskiego z wątkami szpiegowskimi, a jednocześnie dzięki genialnemu humorowi jest parodią wszystkich tych gatunków. Akcja kreskówki, dzieje się na Planecie X w 80 roku Myszki Mickey. Mieszkające na niej koty mają diaboliczny plan, zakładający zabicie wszystkich myszy żyjących na ziemi, których ogromna ilość grozi upokorzeniem i totalną katastrofą. Koty nie tylko mają genialny plan, ale również są niesamowicie dobrze zorganizowane. Tworzą gangi złożone ze złych kotów, których zadaniem jest całkowite pozbycie się myszy bez względu na konsekwencje i dawne dobre relacje z tymi gryzoniami. Zaatakowane myszy nie widzą innego wyjścia jak opuścić planetę, jednak na ratunek przybywa agent Nick Grabowski, który ma tajny plan, uratowania mysiej cywilizacji.
Film został wyprodukowany w słynnym studiu filmowym Pannonia i do dzisiaj jest chętnie oglądany przez madziarów, mimo że został stworzony tradycyjną techniką animacji i bardzo odbiega od współczesnych filmów rysunkowych. Film nie tylko zachęca ciekawą fabułą, ale również niesamowitą ścieżką dźwiękową, którą znają wszyscy Węgrzy, a piosenki z filmu stały się hitami w Kotlinie Panońskiej.
Kolejną kultową produkcją, którą do dzisiaj wspominają dorośli węgrzy jest kreskówka “Mézga család.” Opowiada ona o z pozoru zwykłej rodzinie, która utrzymuje kontakty z przodkami z dalekiej przyszłości. Tytułowa rodzina składa się z czterech osób; niezdarnego ojca Gézy Mézgi, grającej pierwsze skrzypce jego żona Paula kontrolującej wszystkie sprawy rodzinne, oraz dwójki dzieci: dwunastoletniego syna-dziwoląga Aladára, uważanego przez rodzinę za cudowne dziecko,oraz nastoletniej córki Krisztiny, która nieustannie naśladuje swoich rówieśników. Ich nietuzinkowym przygodom towarzyszą dwa zwierzaki, kot Maffia oraz pies Blöki. Wokół rodziny kręci się nieustannie wtrącający się do ich życia sąsiad Dr Máris. Kultowa kreskówka została wyemitowana w 3 seriach. Po raz pierwszy pojawiła się na ekranach telewizorów w 1969 roku pod tytułem “Wiadomość z przyszłości – Fantastyczne przygody rodziny Mézga” (tytuł org. “Az Üzenet a jövőből – A Mézga család különös kalandjainak”). Historia rozpoczyna się gdy cudowne dziecko rodziny Mézga Aladár nawiązuję kontakt z ich potomkiem MZ/X z 30 wieku, przez którego rodzinę napotyka niezliczoną ilość kłopotów.
Po sukcesie pierwszej serii, parę lat później, a dokładnie w 1972 roku została stworzona druga seria perypetii rodziny Mézga pod tytułem “Przygody Aladára Mézgi” Fabuła serialu skupia się na Aladáru, który w każdym odcinku wybiera się na inną planetę zamieszkaną przez istoty z kosmosu. Podróżuje wraz ze swoim wiernym kompanem psem Blökim w kosmicznym statku, zbudowanym przez siebie. Seria niczym historia o Małym Księciu w ironiczny sposób pokazuje wady i przywary zarówno pojedynczych ludzi jaki i całej społeczności, co jak na czasy komunistyczne było dość odważnym krokiem ze strony twórców. Z resztą z tego powodu parę odcinków nie zostało wyemitowanych w Czechosłowacji.
Ostatnią serię nakręconą w 1978 roku pod nazwą “Rodzina Mézga na wakacjach” (org. Vakáción a Mézga család). Tym razem ponownie powracamy do rodziny Mézga, która wybiera się na wakacje do Austrii na zaproszenie Pesti Hufnágel – wieloletniego adoratora i pierwszej miłości Pauli, który w krótkim czasie okazuje się być oszustem i zostawia rodzinę bez grosza. W całej serii śledzimy walkę członków rodziny o szczęśliwy powrót do domu. Wszystkie trzy serie zostały wyprodukowane w słynnym studiu “Pannonia” przez Józsefa Neppa i Bélę Ternovszky’ego. Seria stała się europejskim hitem telewizyjnym, była emitowana m.in. we Francji, Niemczech, Włoszech, Bułgarii czy Czechosłowacji.
Zanurzając się w świat węgierskich kreskówek ciężko pominąć “Pom pom mesei”, który jest znany chyba przez każdego Węgra. Jest to bajka, opowiadająca o małej dziewczynce Picur, która na drodze do szkoły spotyka dziwną istotę Pom pom, która potrafi zamienić się w różne przedmioty. Może być peruką, pędzlem malarskim albo futrzaną rękawiczką wciśniętą na dłoń. Pom pom opowiada młodym widzom przeróżne historie o Arturze trzmielu, o żarłocznym ptaku oraz wielu innych fascynujących postaciach. Ten surrealistyczny i czasami psychodeliczny świat, podążający za logiką snu został zaprezentowany w 1980 roku dzięki pracy dwóch scenopisarzy Istvána Csukása oraz Ferenca Sajdika.
Myślę, że węgierski świat filmów animowanych, jest jeszcze pełen niespodzianek i na pewno może zaskoczyć niejednego widza swoją pomysłowością i nie oczywistością, a ponadto otworzyć przed nim niezwykły świat dziecięcej wyobraźni. Serdecznie polecam przedstawione wyżej filmy rysunkowe tym, którzy chcieliby poznać bliżej węgierską filmową twórczość animowaną i zaznajomić się z kultowymi bajkami, które na dobre weszły już w kanon węgierskiej kinematografii.
*
Artykuł ukazał się pierwotnie na portalu Katedry Hungarystyki Uniwersytetu Warszawskiego Magyazyn.pl w ramach projektu Fundacji Polsko-Węgierskiej zrealizowanego w ramach dofinansowania z Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka.
Publikacja na portalu PolakWegier.pl za zgodą autorki.
Zdjęcie główne: NFI/YouTube